Pewna Daga (nie pamiętam czy tak brzmiał ten nick, bo nie zapamiętuje imion lub nicków bezwartościowych ludzi) sprowokowała mnie do tego. Jeśli uwazasz, że Twój pierwszy komentarz był krytyką, to znaczy, że używasz słów, których nie znasz. Krytyką byłoby gdybyś napisała, że nie podoba Ci się bluzka, czy zestawione przeze mnie ubrania. Ty po prostu chciałąś pokazać mi, że nie ma miejsca dla grubych osób wśród mody i blogów tego typu. Twój drugi komentarz był szczytem bezmyślności. Najwidoczniej Twoja wiedza w kwesti ostyłości jest tak niewielka, że niezdajesz sobie sprawy z tego kłopotu. Wiele osób nie jest otyłych z powodu własnego obrzarstwa. Wiele osób boryka się z tym problemem, który jest wynikiem przeróżnych chorób. Twój komentarz był więc niestosowny. Na drugi raz radzę Ci się zastanowić nim coś napiszesz i zaczniesz krytykować wygląd ciała, a nie styroju.
Wracając do czytelników, którzy wiedzą po co ten blog istnieje. Zestawienie, które dziś zaprezentuje jest nazywany przeze mnie "wyprawką więźniarki". To wszystko ze względu na bluzkę, która właśnie z tą instytucją mi się kojarzy.
Przepraszam Was, jeśli moje słowa, które nie były skierowane do Was, uraziły.
Bluzka - Miss Etam
Kubraczek - vintage \ no name
Spodnie - Florence+Fred
Kocham paski. Fajnie jest zestawiłaś. Zastanawiam się, co jest za Tobą... masz taka tajemniczą szafe? ;>
ReplyDeleteA odnośnie treści posta, bardzo dobrze, że bronisz się w ten sposób, jednak wiedz, że jest to walka z wiatrakami. Ludzie i tak będą pisać wszystko co im ślina na język przyniesie. Ta za gruba, ta chuda jak szkapa, ta ma zmarszczki, źle dobrane buty do reszty, ciuchy z targu, albo tylko markowe i myśli, ze się fajnie ubiera. Ludzie tacy są i nic na to nie poradzisz. Najlepiej włącz moderowanie komentarzy lub olewaj te bezwartościowe, bo ja coraz częściej widzę, że ludzie wolą się zezłośliwiać i oceniać to, co nie jest ideą blgów szafiarskich, tylko wygląd sam w sobie. A tutaj przecież nie o to chodzi. I śmieszy mnie to, że zazwyczaj są to anonimowe osoby, które nawet nie mają odwagi się pokazać... To jest dopiero paradoks. Niech lepiej sami zastanowią sie nad sobą, bo zal mi ich.
I nie martw się ;) :*
i am loving the stripe top and the red lips. So classic!
ReplyDeletehave a great day pretty lady.
I am Denise Katipunera
nie przejmuj sie czymś takim ;/ ludzie czasem są okropni i nic na to nie poradzisz . irytują mnie osoby ktore są "ponad" ;/
ReplyDeleteświetna szafa ! oby tak dalej : ))
Ja się całkowicie zgadzam z tym co napisałaś, właśnie myślę, że każdy może prowadzić bloga bez względu na wagę, kolor skóry, włosów czy płeć. A co do większych rozmiarowo, to niech koleżanka od obraźliwych komentarzy zobaczy sobie bloga http://www.leblogdebigbeauty.com/, może jej szczęka opadnie. To tyle, pozdrawiam :)
ReplyDelete